Heloł :)
Natchnienie nie wraca :( Ciągle coś zaczynam, zostawiam rozgrzebane... Odkryłam (no jakiś czas temu już) że jestem zakupoholiczką wykrojnikową :( Właściwie to chyba dość ogólna przypadłość? Jak tu nie kupić, kiedy tyle pięknych wzorów w sklepach ;)
Właśnie przeszła nad nami burza, pies wpadł w histerię, kaloryfer ledwie grzeje bo w końcu całe 5 stopni na zewnątrz (nic to, że wiatr głowę urywa)... no i jak tu się wina nie napić? Z wiśni, domowej roboty (alkoholizm też mi chyba grozi). Dobra dosyć tego marudzenia :)
Zrobił mi się taki komplecik
Kartka z torebką, wykrojnik Spellbinders Victorian Medallion 2, do tego Sizzix w tle i na uchwytach ;), metalowy kwiatek, a środek ze znanego wszystkim małego kwiatuszka ;) Taki sobie nieskomplikowany zestawik :)
Pozdrawiam :)
Piękny komplecik :) Buziak!
OdpowiedzUsuńBuziak Gosiu :)
OdpowiedzUsuńFajny komplet ;-) i w sumie nie przepadam za tą kolorystyką a tu tak ładnie wygląda. .
OdpowiedzUsuń